Nie wiem co robić. Pomóżcie. proszę ^^

klara16 · Gość

W tamtym roku chodziłam z pewnym chłopakiem. był to najładniejszy chłopak z mojej klasy, więc wszystkie dziewczyny mi zazdrościły. Jednak zerwaliśmy po kilku dniach. O dziwo oboje w tym samym czasie, ja zerwałam, bo bałam się, ze to jakiś zakład czy coś, a on... nie wiem.
Niedawno zapytał się czy chciałabym zacząć od początku, to co było kiedyś. Długo zwlekałam z odpowiedzią. W końcu powiedziałam, ze nie. Sama nie wiem czemu to zrobiłam, on mi się podoba, poza tym szczerze mówiąc brakuje mi chłopaka. Trudno jest w dzisiejszych czasach być samą, tym bardziej jak się patrzy na te wszystkie obściskujące się pary.
Dlaczego powiedziałam 'nie'? Najgorsze jest to, ze sama tego nie wiem. Ja po prosu boję się każdego kolejnego kroku, każdego nowego etapu w moim życiu. Dlatego już wiem, ze na zawsze zostanę sama. Jestem na to skazana.
Od keidy stanowczo odmówiłam on zaczął mnie unikać. Nawet nie wiecie jak ciężko ejst mi patrzec na to, gdy od gada i świetnie sie bawi z pozostałymi dziewczynami z mojej klasy. Najgorsze jest to, ze to włąśnie one mówiły mi "jaki z niego babiarz" i żebym sie nie zgodziła.
Teraz nie wiem co robić.

Pewnie i tak nikomu sie nie będzie chciało tego czytać. I dla Was to nie ejst duży problem, ale z mojej perspektywy wygląda to naprawd źle ;(
Byłabym wdzięczna za każdą odpowiedź na mojego Posta.
Z góry dziękuję Wam i bardzo prosze o pomoc.

Satan · Gość

Miałam dosyć podobną sytuację.Z Tym, że u mnie to nie było dokładnie rok temu, a on mi się już nie podoba. W zasadzie nigdy mi się nie podobał... aaa nie ważne, w końcu tu chodzi o Twoją sprawę, nie moją.

Ale chwileczkę. W czym Ci mamy pomóc, bo wybacz ale nie za bardzo skapowałam xD
Skoro powiedziałaś, "nie" to "nie". Miałam wybór. Jak sama mówisz zastanawiałaś się nad tym dość długo. Ja (sorry, ze znów mówię o "mojej sprawie" tam powiedziałam "nie" i dobrze mi z tym, nie chciałabym zostać ofiarą Zakładu

Nie ma nic gorszego niż zostać wrobioną. Więc moze to lepiej, że powiedziałaś 'nie". Z resztą, jak sama mówisz jest on zwykłym, (jak to napisałaś) biabiarzem. Po co komu taki chłopak?
Ja rozumiem, zakochałaś się

ale napewno szybko się odkochasz.
A jak on Cie unika, to sama do niego zagadaj. Wiem, łatwo mi mówić, ale inaczej nie umiem Ci pomóc. Powodzenia

Gość

no a więęc kochaaam chłopaaka a a z którym już chodziłaaam w styczniuu chodziłaam z nim tydzień i jedeen dzień to nie trwaało długoo zerwaał On wcale sie nie dziwiee ; /.

zaczeeło sięe taak.: On mnie deptał w szkole , klepał po tyłkuu uśmiechaał się tak nazwwee zarywwaał . xD .
pewneego dnia napisałam do niego na gg no i się rozkręciłoo to było dzień czy 2 przed wycieczką z jego klasą ; / .
byliśmy w zamkuu On jak się mijaliśmy caały czas się patrzył caałą drogę do warszawy i z warszawy popowrocie pisaaliśmy i napisaałam że mi sie podobaa na następny dzień też pisaaliśmy i napisaałam Mu ze go kochaam i On mnie poprosił o chodzenie . . . miejszaa z tym . xD.

po tyg. zerwał bo się do siebie w szkole nie odzywaliśmy a ni nic sorkaa ale ja go dobrze nie znaałaam abałam się że go strace bo On to casanowaa
a teraaz gdy byliśmy w szkole i ja gadałam z jakimś chłopakiem to się tak patrzył zazdrośnie . xd . bo wgl, się przyjaznie z jego kupela z kl .
no i jak stałam u niej przed klasą to usiadł na krześle i się tak błagalnie patrzył jak zawsze ja Go kochaam i nei wiem mam Mu pow. o tym nie wieem co mam robić

POMÓŻCIE . ! ! ! [/b]

	Forum Najlepsze forum dla nastolatek Strona Główna -> Miłość	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1